Hotele przyjazne dla… dorosłych?

Na tak konkurencyjnym rynku, jakim niewątpliwie jest rynek hotelarski, hotele starają się wyróżniać poprzez różnego rodzaju specjalizacje i etykietki. Od niedawna zaczęły się pojawiać dość dziwne hotele, które reklamują się jako hotele przyjazne dorosłym. Takie hotele stawiają na politykę zakazującą sprowadzania do hoteli dzieci i gwarantują, że goście hotelowi nie natkną się na niczyje dzieci w czasie pobytu.

Omawiane tutaj rozwiązanie może się wydawać bardzo nietypowym, ponieważ w ostatnich latach panował raczej odwrotny trend, czyli przygotowywanie hoteli tak, by stanowiły one miejsca przyjazne całym rodzinom. Nie brakowało też oczywiście innych specjalizacji, czyli na przykład hoteli dla ludzi z czworonożnymi pupilami lub dla osób nie jedzących mięsa. Okazuje się, że ludzie dorośli, którzy nie lubią dzieci, także są demografią mogącą przynieść niezłe zyski hotelom.

Hotel bez dzieci

Tworzenie się hoteli dla całych rodzin ujawniło grupę ludzi, którzy w takich miejscach nie tylko nie chcą przebywać, ale są nawet w stanie dopłacić, jeśli tylko zaoferuje im się nocleg bez obecności dzieci. Niektórzy rodzice mogą się czuć tym urażeni, ale szczery rodzic na pewno zdaje sobie sprawę, że zwłaszcza w przypadku dzieci mniejszych, prawdziwy odpoczynek jest możliwy tylko wtedy, kiedy dzieci uda się pozbyć.

Trend powoli dociera także do naszego kraju. Nie jest to na pewno jakiś wielki hit, ale w hotelach i pensjonatach stawiających na usługę tyko dla dorosłych można zauważyć wzrost ilości rezerwacji. W hotelach tego typu eliminuje się obecność wszystkich dzieci, co pozwala też na zrezygnowanie z usług nastawionych typowo dla dzieci, co jest ograniczeniem kosztów działania instytucji. Z drugiej strony. Sporo ludzi podróżuje z dziećmi, więc uniemożliwienie tym osobom przybycia do hotelu oznacza rezygnację ze znacznej części potencjalnych klientów.

Grupa docelowa

Hotele tego typu mają dwie podstawowe grupy odbiorców. Pierwsza to paradoksalnie rodzice, ponieważ pomysł jest taki, by mogli oni na jakiś czas uciec od swoich pociech i zrelaksować się tylko w swoim gronie. Młodzi rodzice mają poważny problem ze znalezieniem czasu tylko dla siebie i wszelkie takie możliwości są przez nich bardzo cenione. Wypoczynek z dziećmi jest bardzo trudny. Tacy rodzice chcą oczywiście być chwilę z dala nie tylko od swoich dzieci, ale także innych dzieci, ponieważ płacz zza ściany nad ranem nie byłby wcale lepszy od płaczu we własnym pokoju.

Drugą grupa ludzi to osoby samotne, single, jak również pary bez dzieci, które po prostu dzieci mieć nie chcą. Motywacja takich osób jest bardzo podobna, ponieważ mają one doświadczenia z innych wyjazdów, kiedy obecność dzieci w ich otoczeniu była uciążliwa.

Kontrowersje

Początkowo takie postawienie sprawy wzbudziło wiele kontrowersji, ale w związku z tym, że celowość takich działań jest zrozumiała praktycznie dla wszystkich, kontrowersje bardzo szybko ucichły, chociaż ograniczenia często zmniejszono. Teraz najczęściej są to hotele dla osób, które ukończyły przynajmniej 12 rok życia.